Kaszuby. Nietypowa studniówka na Pomorzu. Zorganizował ją ksiądz. Parafianie zaskoczeni

Proboszcz parafii w Starej Kiszewie (woj. pomorskie) zorganizował nietypową studniówkę. Zamiast sali, kościół, maturzystów zastąpiły dziewięciolatki, a huczną zabawę - przygotowania do Pierwszej Komunii Świętej. Ksiądz Andrzej Taliński w taki właśnie sposób postanowił rozpocząć odliczanie stu dni do przyjęcia sakramentu przez kaszubskich trzecioklasistów.

Ksiądz Andrzej Taliński, proboszcz parafii w Starej Kiszewie wpadł na dość nietypowy pomysł odliczania dni do Pierwszej Komunii. W kościele zorganizował studniówkę dla uczniów trzeciej klasy szkoły podstawowej, aby przygotować ich do przyjęcia sakramentu. 

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.

Kaszuby. Nietypowa studniówka na Pomorzu

Proboszcz pomorskiej parafii pomysłem na nietypową studniówkę podzielił się w swoich mediach społecznościowych. "Klasy III z parafii w Starej Kiszewie, przygotowujące się do uroczystości Pierwszej Komunii Św., przeżywały w niedzielę swoją studniówką. Dzieci w uroczysty sposób przygotowały liturgię, miały poświęcone świece komunijne. Złożyły swoje ślubowanie, że będą się starały jak najgodniej żyć i przez to jak najlepiej przygotować się do przeżycia sakramentu pokuty i przyjęcia Eucharystii" - napisał na Facebooku ksiądz Andrzej Taliński.

Mimo że studniówka może kojarzyć się z huczną zabawą, dzieci skupiły się raczej na okazaniu swojego świadectwa wiary i chęci do czynienia dobra. Ksiądz przygotował dla uczniów specjalne zadania. Jednym z nich było wypisanie na papierowych sercach różnych dobrych uczynków, które chcą zrealizować. Proboszcz wyjaśnił, że zadanie to ma pokazać otwarcie dzieci na Boga i wspieranie innych. "Swoje zobowiązania zatwierdziły palcem umoczonym w tuszu przy swoim imieniu na plakacie" - czytamy na Facebooku.

Internauci zgodni co do pomysłu proboszcza

Pomysł spodobał się parafianom. Pod postem pojawiło się kilka komentarzy, które poparły inicjatywę księdza.

Chylę czoła przed ks., ponieważ pomysły na organizację tego typu spotkań dla dzieci są na te czasy potrzebne i to tak jakby odnajdywać Boga na nowo. Bóg zapłać za dobro ks. Andrzeju

- napisał jeden z internautów. 

Bo to jest ksiądz z powołania praca z młodzieżą to wielka radość dla Ks. Andrzeja dobrze zapisał się w historii Tucholi

- dodał kolejny.