Zamiast worka obietnic były te same postulaty PiS. "Kaczyński o bestialstwie swoich rządów" [KOMENTARZE]

Jarosław Kaczyński przemówił na konwencji programowej PiS w Końskich. Chociaż każdy spodziewał się nowych punktów programu partii rządzącej i kolejnych postulatów, to lider PiS skupił się głównie na chwaleniu dotychczasowych osiągnięć rządu. Wystąpienie Kaczyńskiego odbiło się dużym echem w mediach społecznościowych. "Niech ten człowiek wreszcie skorzysta z prawa do zniknięcia z życia polskich kobiet" - napisała Aleksandra Gajewska z Koalicji Obywatelskiej.

Jak wspomnieliśmy, wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego trwało prawie godzinę. W połowie przemówienia lider Prawa i Sprawiedliwości nadal nie przedstawił programu, który miał być głównym tematem konwencji programowej w Końskich. Zamiast tego Kaczyński mówił o wartościach, jakimi kieruje się PiS i będzie kierowało się po wyborach parlamentarnych w 2023 roku. W całym wystąpieniu trudno było jednak wyłuskać konkretne postulaty. Więcej o konwencji PiS pisaliśmy w artykule poniżej:

Konwencja programowa PiS była rozczarowaniem? "Ogólniki, dygresje, mało konkretów"

Brak konkretów podczas konwencji PiS był zauważalny także dla użytkowników mediów społecznościowych. "Wysłuchałam uważnie niemal godzinnego wystąpienia prezesa i potrzebuję pomocy - co jest w programie PiS?" - zastanawiała się dziennikarka polityczna Dominika Długosz. 

"Nie wszyscy dotrwali do końca mozolnego przemówienia Jarosława Kaczyńskiego. Niektórzy wychodzili w trakcie, są puste miejsca. W hali w Końskich jest upiornie duszno, a wiatraki są tylko z przodu" - napisała Agata Szczęśniak z OKO.press, która była obecna na konwencji w Końskich.

Zobacz wideo Paweł Szrot o koalicji z Konfederacją po wyborach: Nigdy nie mów nigdy

"Przemówienie prezesa PiS przypomina wystąpienie ucznia na egzaminie, który mówi dużo, wrzuca wiele wątków, ogólników, dygresji, nawiązań do przeszłości, ale mało konkretów. Prezes słyszy, że dzwoni, ale nie wie, w którym kościele. Wszystko, wszędzie, naraz i Tusk, Tusk, Tusk" - dodał dziennikarz "Rzeczpospolitej" Jacek Nizinkiewicz. 

Opozycja o Kaczyńskim: Niech ten człowiek wreszcie skorzysta z prawa do zniknięcia z życia polskich kobiet

Do słów lidera PiS odnieśli się także politycy. "Kaczyński podsumował bestialstwo swoich rządów. 'Kobieta w ciąży TEŻ ma prawo do życia'. Niech ten człowiek wreszcie skorzysta z prawa do zniknięcia z życia polskich kobiet" - napisała Aleksandra Gajewska z Koalicji Obywatelskiej. 

"Kaczyński ogłasza, że odrzuca indywidualizm (miało to miejsce w punkcie dotyczącym wartości PiS - solidarności - red.) My zainwestujemy w niezależność myślenia i prawo do samostanowienia" - napisała wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny Marzena Okła-Drewnowicz. "Kaczyński najsłabszy w historii. Czas na zmianę!!!" - dodał poseł PO Cezary Tomczyk.

"Nie ma lepszego dowodu na koniec PiS, niż dzisiejsze wystąpienie Prezesa" - skomentował polityk KO Arkadiusz Myrcha. "Konwencja programowa KO - konkretne rozwiązania, które przywrócą kobietom godność i prawo do decydowania o sobie. W tym samym czasie łaskawca Kaczyński uznaje, że w sumie, to kobieta w ciąży też ma prawo do życia. To nie jest śmieszne. To jest straszne" - dodała z kolei Małgorzata Kidawa-Błońska. 

Użytkownicy mediów zauważają też, że Jarosław Kaczyński mówił dużo o równości i o godności człowieka. Na platformie X prezesowi PiS i innym politykom tego ugrupowania wypominane są ich wypowiedzi, które uderzają m.in. w osoby LGBTQ czy osoby, które popierają aborcje. 

Więcej o: