Przed rokiem Collins Stewart zażądał od największego dziennika ekonomicznego w Europie odszkodowania w wysokości 230 mln funtów (333,6 mln euro). To absolutny rekord w dziejach brytyjskiej prasy. Było to więcej niż wyniosły wpływy dziennika ze sprzedaży (203 mln funtów w 2003 r.). Sąd oddalił jednak żądanie biura maklerskiego. W tekście opublikowanym w "FT" w sierpniu 2003 r. były pracownik Collins Stewart twierdził, że jego dawny pracodawca łamał prawo, wykorzystując np. informacje poufne w handlu giełdowym czy sztucznie windując kursy akcji. Biuro zaprzeczyło, ale artykuł wywołał spadek kursu jego akcji i to stało się podstawą określenia wysokości odszkodowania.
Teraz Terry Smith, prezes biura maklerskiego chce zorganizować przejęcie "FT". - Jeśli tytuł będzie wystawiony na sprzedaż, albo wystarczająco dużo akcjonariuszy poprze jego sprzedaż, szef chętnie zorganizuje transakcję - poinformował agencję Reuters rzecznik biura maklerskiego Collins Stewart. "Financial Times" jest wydawany przez koncern Pearson Group, zajmujący się głównie wydawaniem podręczników. Zdaniem akcjonariuszy tej spółki dziennik nie łączy się dobrze z działalnością podstawową koncernu.
Biuro prasowe koncernu nie skomentowało wypowiedzi przedstawicieli Collins Stewart. Podkreśliło jednak, że gazeta należy do najcenniejszych aktywów grupy, a po redukcji kosztów i ożywieniu na rynku reklamy powinna poprawić swoje wyniki. - Trwamy "przy FT", bo to jest fantastyczna marka i przedsięwzięcie - zadeklarował rzecznik Pearson Group.