12 stycznia doszło do nietypowej sytuacji w centrum Gryfic (województwo zachodniopomorskie). Patrol policyjny podszedł do mężczyzny, który próbował oddać mocz na środku chodnika. Był pod wpływem alkoholu, policjanci podjęli więc interwencję. "Według relacji funkcjonariuszy, miał zachowywać się agresywnie, znieważyć policjantów i próbować ich pobić" - opisuje Onet. Okazało się, że pijany agresor to Ireneusz P., proboszcz pobliskiej parafii.
Jak przekazał rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie, we wtorek do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko duchownemu. Ksiądz jest oskarżony o naruszenie nietykalności cielesnej i znieważenie policjantów - za te przewinienia grozi kara do trzech lat więzienia.
Dziennikarze poinformowali o sprawie kanclerza kurii archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. Przełożeni księdza - jak wskazują - wcześniej nie wiedzieli jednak o zdarzeniu. - Na chwilę obecną trwa wyjaśnianie i weryfikowanie sprawy, o której dowiedzieliśmy się po raz pierwszy od dziennikarzy - powiedział Onetowi kanclerz kurii. ks. Sławomir Zyga.
Sam duchowny nie komentuje sprawy.