Chiny zapewniają Tajwan i świat, że są "gotowe do walki". Ćwiczenia, które przez trzy dni Pekin prowadził wokół Tajwanu, symulowały blokadę wyspy i precyzyjne ataki na cele na wyspie. "Wojsko jest gotowe i może walczyć w każdej chwili, aby zdecydowanie zdławić każdą formę 'niepodległości Tajwanu' i próby zagranicznej ingerencji" - przekazała chińska armia. I na dowód opublikowała film z możliwego ataku na Tajwan, który wyemitowała w chińskiej telewizji. Na minutowym nagraniu widać skoordynowaną i szybką akcję lotnictwa i marynarki wojennej. Ostatni kadr pokazuje Tajwan atakowany z wielu stron precyzyjnymi pociskami.
Chińskie wojsko poinformowało o "pomyślnym zakończeniu" ćwiczeń wojskowych wokół Tajwanu. "Od 8 do 10 kwietnia dowództwo wschodniego teatru działań chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej z powodzeniem zrealizowało różne zadania wokół wyspy oraz wszechstronnie przetestowało zintegrowaną wspólną zdolność bojową wielu oddziałów wojskowych w rzeczywistych warunkach bojowych" - oświadczyło dowództwo armii w Pekinie. Wcześniej Ministerstwo Obrony Tajwanu podało, że w pobliżu wyspy było 11 chińskich okrętów wojennych i 59 samolotów wojskowych. 39 z nich miało przekroczyć środkową linię Cieśniny Tajwańskiej i naruszyć przestrzeń powietrzną Tajwanu. Z kolei Ministerstwo Obrony Japonii poinformowało, że chiński lotniskowiec Shandong prowadził operacje w odległości 230 kilometrów od wyspy Miyako w pobliżu Okinawy.
Manewry były podobne do tych, które Chiny przeprowadziły w sierpniu ubiegłego roku, po wizycie w Tajpej ówczesnej spikerki Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi. Ich skala była jednak mniejsza. Kwietniowe ćwiczenia armii chińskiej rozpoczęły się w sobotę, dzień po powrocie prezydentki Tajwanu Tsai Ing-wen z wizyty w Ameryce Środkowej.
W niedzielę Chiny poinformowały, że symulują precyzyjne ataki na kluczowe cele na Tajwanie. Ćwiczenia wojskowe obejmowały "manewry taktyczne" chińskiej marynarki wojennej. Media państwowe zaznaczyły, że "symulowane są wspólne precyzyjne uderzenia na kluczowe cele na wyspie Tajwan i na okolicznych wodach". Manewry są przeprowadzane pod nadzorem Dowództwa Wschodniego Działań Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. Przed rozpoczęciem trzydniowych ćwiczeń, Pekin przekazał, że jest to "surowe ostrzeżenie" dla Tajwanu po spotkaniu prezydentki kraju Tsai Ing-wen z przewodniczącym Izby Reprezentantów USA Kevinem McCarthym. Z kolei przewodniczący Komisji Specjalnej Izby Reprezentantów ds. Chin powiedział w sobotę, że Stany Zjednoczone muszą poważnie potraktować zagrożenie dla Tajwanu.
Cieśnina, która w najwęższym miejscu liczy 130 kilometrów szerokości, jest głównym kanałem żeglugowym w regionie. Od oderwania się Tajwanu od Chin kontynentalnych w 1949 roku jest też miejscem głównych napięć geopolitycznych. Obecne władze w Pekinie wciąż uważają, że Tajwan jest częścią Chińskiej Republiki Ludowej i nie uznają niepodległości wyspy. Republika Chińska, określana czasem jako Chińskie Tajpej, jest nieuznawana przez większość społeczności międzynarodowej. Obecnie niepodległość Tajwanu uznaje 14 państw na całym świecie. Na wyspie mieszka ponad 23 mln osób. Od wybrzeża Chin kontynentalnych wyspę oddziela szeroka na około 160 kilometrów Cieśnina Tajwańska. Od północy oblewa ją Morze Wschodniochińskie, a od południa Morze Południowochińskie.
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: