Wiceprezydent Warszawy: Stadion Legii droższy o prawie 100 milionów
Stadion Legii zamiast planowanych 364 mln zł ma pochłonąć ok. 450 mln - stwierdził wiceprezydent Warszawy, Janusz Kochaniak, gdy informował radnych o wzroście kosztów największych stołecznych inwestycji.
- Nie mamy wiedzy o tym, aby koszt budowy stadionu Legii miał wzrosnąć do pół miliarda złotych. Proponowałabym, aby redaktorzy "Gazety" jeszcze raz policzyli koszty - tak dwa tygodnie temu Hanna Gronkiewicz-Waltz komentowała w TVN 24 teksty, w których "Gazeta Wyborcza" podawała, że stadion może być droższy, niż zapisano w wieloletnim planie inwestycyjnym.
- Stadion Legii za 450 mln zł? Nic mi o tym nie wiadomo. Nie robiliśmy nowej wyceny - mówi Mariusz Rutz z pracowni JSK Architekci, która go zaprojektowała.
Może w tym rzecz? Kosztorys sporządzony przez JSK - "z zapasem", jak zapewniają architekci - powstał dziesięć miesięcy temu.
- Pytaliśmy pana prezydenta, skąd ma informacje o takim wzroście wydatków - relacjonuje radny Bartosz Dominiak (SdPl). - Odpowiedział, że od inwestorów. Bardziej wierzę szacunkom pani prezydent.
Co na to ratusz? - Plan inwestycyjny można korygować. Finalizujemy przetargi, precyzujemy koszty. Pan Kochaniak pokazał trend. Wzrost kosztów nie był tajemnicą. - tłumaczy rzecznik Tomasz Andryszczyk.
Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz wypowiedź Kochaniaka nazywa "niezręcznością". Tłumaczy, że wiceprezydentem jest od trzech miesięcy i brakuje mu doświadczenia w publicznych wypowiedziach. - To częściowo jego autorskie szacunki - komentuje. - Niczego nie wykluczam, ale daleka jestem od podawania sum przed rozstrzygnięciem przetargów.
- Stadion Legii za 450 mln zł? Nic mi o tym nie wiadomo. Nie robiliśmy nowej wyceny - mówi Mariusz Rutz z pracowni JSK Architekci, która go zaprojektowała.
Może w tym rzecz? Kosztorys sporządzony przez JSK - "z zapasem", jak zapewniają architekci - powstał dziesięć miesięcy temu.
- Pytaliśmy pana prezydenta, skąd ma informacje o takim wzroście wydatków - relacjonuje radny Bartosz Dominiak (SdPl). - Odpowiedział, że od inwestorów. Bardziej wierzę szacunkom pani prezydent.
Co na to ratusz? - Plan inwestycyjny można korygować. Finalizujemy przetargi, precyzujemy koszty. Pan Kochaniak pokazał trend. Wzrost kosztów nie był tajemnicą. - tłumaczy rzecznik Tomasz Andryszczyk.
Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz wypowiedź Kochaniaka nazywa "niezręcznością". Tłumaczy, że wiceprezydentem jest od trzech miesięcy i brakuje mu doświadczenia w publicznych wypowiedziach. - To częściowo jego autorskie szacunki - komentuje. - Niczego nie wykluczam, ale daleka jestem od podawania sum przed rozstrzygnięciem przetargów.
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Jarosław Kaczyński miał się zaszczepić. Jego wizyta została odwołana. "Boimy się o prezesa"
-
Rolnicy próbowali przedostać się do premiera. Ekspert krytykuje akcję służb. "Ochrona była zbyt daleko"
-
"Czara goryczy się przelała". W podkomisji smoleńskiej wojna, a rodziny są wściekłe na Macierewicza
-
Sosnowiec. 12-latka wzywała pomocy na ulicy. Matka bała się zgłosić, że ojciec znęca się nad rodziną
-
Przedsiębiorcy chcieli dać Dudzie "ciupagi hańby". "Uciekł przed nami jak Morawiecki przed rolnikami"
- Wrocław. Dominikanie przepraszają za historię sprzed lat. Mówią o "religijnej sekcie"
- Prof. Andrzej Matyja: Pojawił się nowy objaw koronawirusa, który wcześniej nie występował
- Brudziński w TVP zaatakował opozycję: "Popaprańcy", "frustraci", "rozedrgani emocjonalnie"
- Abp Tadeusz Wojda: Będę chciał rozwiązać problem pedofilii w archidiecezji gdańskiej
- Ile potrwa trzecia fala koronawirusa? Prof. Gut: To zależy od dwóch czynników. W obu nawalamy