Maria Dąbrowska
-
Nie był zaproszony, ale złapał za mikrofon. Pijany wójt zakłócił imprezę. "Prosiłem Grażynkę, żeby było"
Miało być uroczyste pożegnanie kustosz, jednak zakłócił je pijany wójt. Nie dość, że nie był zaproszony na "Niedzielę u Niechciców", to jeszcze złapał za mikrofon. Nagrano m.in., gdy bez większego ładu i składu wójt gminy Żelazków mówi: - To, o co...
-
Marcin Kozera