Europarlamentarzysta Wojciech Wierzejski (LPR) wyraził nadzieję, że prezydent Lech Kaczyński, który "jest przyjacielem Młodzieży Wszechpolskiej i zdrowej opcji w rodzinie", podejmie "słuszną decyzję". Wszechpolacy zarejestrowali wczoraj w stołecznym ratuszu pięć wieców - pierwszy pod Sejmem o godz. 11, ostatni - na pl. Zamkowym. Spodziewają się 3 tys. uczestników (w Paradzie Równości wzięło udział ponad 2,5 tys.). - Chcemy pokazać, że większość społeczeństwa popiera normalny związek mężczyzny i kobiety- mówi Radosław Parda, były szef Młodzieży Wszechpolskiej.
Przypomnijmy, że prezydent stolicy Lech Kaczyński zakazał stacjonarnych wieców równości, które miały się odbyć w miejsce zakazanej wcześniej Parady Równości. Jednym z powodów był brak planu przejścia z jednego wiecu na drugi, choć organizatorzy deklarowali, że przejście nastąpi chodnikami, nie po jezdni. Wszechpolacy też chcą przechodzić z wiecu na wiec. I złożyli takie samo zapewnienie, że nie zajmą jezdni. Dziś Lech Kaczyński podejmie ostateczną decyzję. W razie odmowy wiece zarejestruje LPR, bo w czasie kampanii wyborczej "ma do tego prawo".