Dotacje dla bezrobotnych bez podatku

- W ciągu dwóch-trzech tygodni zostanie opublikowane rozporządzenie o zaniechaniu poboru podatku od tych dotacji - powiedział we wtorek dziennikarzom wiceminister gospodarki i pracy Piotr Kulpa. Zwolnienie ma dotyczyć lat 2004 i 2005. - Dzięki niemu żadna z osób, które dostały z Funduszu Pracy pieniądze, nie zapłaci od nich podatku - stwierdził minister.

O zamieszaniu wokół opodatkowania dotacji "Gazeta" pisała już wcześniej. Bezrobotni pobierający dotacje na rozpoczęcie działalności gospodarczej nie mieli pojęcia, że będą musieli od nich zapłacić podatek. - Spodziewali się, że dotacje te będą z niego zwolnione tak samo jak zasiłki dla bezrobotnych, ale fiskus uznał, że dotacje należy zaliczyć do tzw. innych dochodów, które podlegają opodatkowaniu - opowiadał we wtorek minister Kulpa.

Z przedstawionych przez niego informacji wynika, że na bezzwrotne dotacje dla osób bezrobotnych na rozpoczęcie działalności gospodarczej przeznaczono w zeszłym roku 50 mln zł z Funduszu Pracy. Wykorzystano 38 mln zł. Bezrobotni dostawali po 11 tys. 300 zł dotacji. W ten sposób powstało 3,4 tys. firm. - Gdyby trzeba było płacić od dotacji podatek, byłoby to ok. 2 tys. zł. To mogłoby zagrozić egzystencji części firm, które dzięki tym dotacjom powstały - mówił minister Kulpa.

Zapewnił, że resort gospodarki dogadał się w sprawie wydania rozporządzenia o zaniechaniu poboru podatku od dotacji dla bezrobotnych z resortem finansów. Potwierdził to wczoraj komunikat Ministerstwa Finansów. Podano w nim, że minister finansów ma prawo zaniechać poboru podatku w przypadkach uzasadnionych interesem publicznym lub ważnym interesem podatnika, i że w Ministerstwie Finansów rozpoczęły się prace nad rozporządzeniem.

Zdaniem Kulpy przygotowywane rozporządzenie zamyka sprawę opodatkowania dotacji. - Osobom, które pobrały dotacje, życzymy powodzenia w prowadzonej przez nie działalności gospodarczej - powiedział minister.