Niemiecki E.ON - za pośrednictwem spółki E.ON Ruhrgas International - kupi 75 proc. bez jednej akcji w spółkach MOL-a zajmujących się handlem hurtowym gazu i jego magazynowaniem. MOL ma ponadto prawo w ciągu pięciu lat sprzedać E.ON-owi resztę akcji w tych spółkach.
W ciągu dwóch lat MOL będzie mógł również sprzedać E.ON-owi 75 proc. bez jednej akcji w spółce zajmującej się przesyłem gazu na Węgrzech. Własnością MOL-a pozostaną tylko złoża gazu na Węgrzech i na podstawie długoterminowej umowy będzie on kupowany przez jedną ze spółek przejmowanych przez E.ON.
W zeszłym roku na Węgrzech sprzedano prawie 14 mld m sześc. gazu, z czego dwie trzecie importowano z Rosji.
Transakcje między MOL-em i E.ON-em wymagają jeszcze zgody urzędów antymonopolowych. Oczekuje się, że zostaną sfinalizowane w pierwszej połowie 2005 r.
E.ON ma też odkupić od MOL-a 50 proc. udziałów w spółce Panrusgaz, która zajmuje się importem rosyjskiego gazu. Na tę transakcję muszą się zgodzić pozostali akcjonariusze Panrusgaz: rosyjski koncern Gazprom (40 proc. udziałów) i powiązana z Gazpromem spółka Interprocom.
Z komunikatu E.ON-u wynika, że łączna wartość zakupu wszystkich udziałów w spółkach gazowniczych, które miał MOL, wraz z wartością przejmowanych przez E.ON długów tych spółek wobec MOL-a wynosi 2,1 mld euro. Według MOL-a jest to jedna z największych zagranicznych inwestycji na Węgrzech, uzgodniona między prywatnymi firmami. E.ON jest już udziałowcem trzech spółek na Węgrzech, które zajmują się dystrybucją gazu i elektryczności.
Podpisanie umowy z E.ON-em węgierski MOL ogłosił późną nocą w czwartek. W piątek kurs akcji MOL-a wzrósł o blisko 6 proc., osiągając rekordową wysokość 11,8 tys. forintów za akcję. Zdaniem analityków MOL sprzedał swój majątek gazowniczy za wyjątkowo korzystną cenę.
Transakcja zapewni MOL-owi bezpośrednio 1 mld dol. gotówki, którą węgierski koncern będzie mógł przeznaczyć na zakup udziałów w kompaniach naftowych w Rosji, na zwiększenie udziałów w chorwackim koncernie paliwowym INA albo na zakup udziałów w firmach paliwowych w Serbii i Rumunii.
E.ON dwa tygodnie temu za 303 mln euro kupił 51 proc. udziałów w rumuńskiej firmie gazowniczej Distrigaz Nord. Dostarcza ona blisko 4,6 mld m sześc. gazu rocznie do 1 mln klientów w północnej Rumunii. Po przejęciu gazowniczych spółek MOL-a niemiecki E.ON będzie więc mógł stworzyć na Węgrzech regionalne centrum dystrybucji gazu, umożliwiające również ekspansję na Bałkany.
Region ten ma strategiczne znaczenie dla niemieckiego koncernu, który działa na rynku gazu i elektryczności. W zeszłym tygodniu za 140,7 mln euro E.ON kupił po 67 proc. udziałów w dwóch bułgarskich spółkach dystrybucji energii elektrycznej.