Bądź Obywatelem Kultury

Państwo mało wydaje na kulturę, ale dużo na niej zarabia. Polska w Europie - to także zobowiązanie, aby lepiej wspierać kulturę. Domagają się tego ?Obywatele Kultury?. Ich apel można podpisać w Noc Kultury.

W czerwcu ubiegłego roku, a więc przed Kongresem Kultury Polskiej Paweł Potoroczyn, dyrektor Instytutu Adama Mickiewicza w rozmowie z Romanem Pawłowskim mówił w "Gazecie", że Polska niewiele wydaje na kulturę: "W krajach Unii na kulturę wydaje się 2-3 proc. budżetu. W Polsce - 0,4 proc. Kategoria "błąd statystyczny" zaczyna się od 1 proc. Państwo, które wydaje kwotę w okolicach połowy błędu statystycznego na kulturę, nie może poważnie mówić o modelu finansowania kultury, bo to nie jest ani model, ani finansowanie". Jednocześnie Potoroczyn podkreślał: "Kultura jest świetną inwestycją, ponieważ obieg pieniądza w sektorze kultury jest bardzo krótki. W innych dziedzinach gospodarki trzeba długo czekać, aż zainwestowane pieniądze zaczną przynosić efekt, tutaj jedno euro wydane w piątek wieczór wraca jako półtora euro w poniedziałek rano. Kultura to nie tylko sprawny multiplikator obiegu pieniądza i instrument do wzmacniania kapitału społecznego oraz podnoszenia narodowego IQ, to także lokomotywa bardzo obiecującej dziedziny ekonomii zwanej przemysłem kreatywnym. Szacuje się, że przemysł ten generuje 7 proc. PKB w strefie euro. To więcej niż przemysł chemiczny i dwa razy więcej niż ciężko subsydiowane rolnictwo. Polska dzięki erupcji talentów na bezprecedensową skalę ma wielką szansę, by stać się kreatywnym zagłębiem Europy".

Paweł Potoroczyn zaraził tą wizją młodych menadżerów i starych organizatorów wydarzeń i instytucji kulturalnych, którzy na co dzień najlepiej znają, jak finansuje się kulturę. Ta wizja najbardziej dobitnie wyraża się w żądaniu, aby budżet państwo przeznaczał 1 procent na kulturę. Przedstawicieli stowarzyszeń powstałych samorzutnie po Kongresie Kultury zawiązali nieformalny i woluntarystyczny ruch obywatelski na rzecz zwiększenia nakładów na kulturę do co najmniej 1proc. budżetu państwa oraz zmiany zasad zarządzania i finansowania kultury - pod nazwą "Obywatele Kultury".

Przygotowali apel do premiera Donalda Tuska i zbierają podpisy. Publiczna zbiórka podpisów rozpoczęła się 7 maja, największa akcje przeprowadzono 15 maja 2010 w Noc Muzeów. Apel zaczeka do 6 czerwca, "Obywatele Kultury" oczekują jeszcze na odzew mieszkańców Lublina, którzy w Noc Kultury będą mogli apel podpisać.

W apelu czytamy m.in.: " Nad Polską wisi groźba regresu cywilizacyjnego. Wiele obszarów kraju to pustynie, których mieszkańcy wykluczeni są z dostępu do kultury, czego skutkiem jest pogłębienie analfabetyzmu funkcjonalnego i hamuje rozwój kapitału intelektualnego społeczeństwa. Dzieje się to mimo sukcesów polskiej sztuki, teatru, filmu, muzyki i literatury, które są powodem głoszonej publicznie naszej wspólnej dumy. Kongres Kultury Polskiej, który odbył się we wrześniu 2009 roku, uświadomił konieczność przywrócenia kultury do życia publicznego. Prawdziwe reformy w kulturze zaczynają się od wprowadzenia edukacji medialnej i kulturowej do systemu szkolnictwa, od gruntownych zmian prawnych w zakresie finansowania i udostępniania dóbr kultury, od inwestycji w infrastrukturę kulturalną i stworzenia programów wspierania twórców, bibliotek, organizacji pozarządowych i instytucji publicznych. Dziś kultura jest dobrem nielicznych. Naszym podstawowym celem jest umożliwienie wszystkim - zgodnie z artykułem 73. Konstytucji - korzystania z dóbr kultury i uczestnictwa w kulturze współczesnej. Edukacja medialna i kulturowa, rozumiana jako umiejętność obcowania z tradycją, wzorcami i kodami, czytania tekstów kultury i poruszanie się w świecie wiedzy i współczesnych mediów, jest fundamentem, na którym można budować twórcze, aktywne i obywatelskie postawy nowoczesnego społeczeństwa."