- Do karambolu doszło najprawdopodobniej przez nieuwagę kierowcy tira jadącego na końcu kolumny samochodów - mówi młodszy aspirant Grzegorz Szymański z Komendy Powiatowej Policji w Węgrowie. - Nie zauważył, że jadące przed nim samochody zatrzymały się. Ostatni tir wjechał w jadącą przed nim toyotę yaris, ta uderzyła w jadącego przed nią tira. Łącznie zderzyło się pięć samochodów jadących w kierunku Mińska. W tym momencie przeciwnym pasem jezdni w stronę miejscowości Ostrów Mazowiecka jechał kolejny tir. Kierowca chciał uniknąć czołowego zderzenia i gwałtownie zjechał do rowu. Samochód dachował, a kierowca z lekkimi obrażeniami został przewieziony na obserwację do szpitala - mówi dyżurny.
Doga krajowa nr 50 będzie nieprzejezdna przez najbliższych kilka godzin. Policjanci, którzy są na miejscu, wyznaczyli objazdy. Dla kierowców jadących od strony Mińska objazd został wyznaczony przez miejscowość Łochów, a dla jadących od strony Ostrowi Mazowieckiej przez Bork i Wyszków.