Jak naprawdę szybki jest Kubica
Szef BMW: sezon zaczyna się od nowa
Robert Czachorski współpracuje z Kubicą od początku jego kariery. Jak mało kto poznał się na talencie i osobowości jedynego Polaka w F1. Zatem jaki jest Robert Kubica? - Ma dzisiaj 23 lata i 19 lat życia spędził na uprawianiu sportu. Nie wiem, czy w Polsce można wskazać innego sportowca, który taki procent swojego życia poświęcił na to, co kocha robić. Właśnie dzięki temu Robert potrafi doskonale definiować cele i je realizować. Jest bardzo na tym skupiony - mówi Czachorski.
- Ostatnio rozmawiałem z jego lekarzem, fizjoterapeutą, który ma 20 letnie doświadczenie w Formule 1. Stwierdził, że przez cały czas swojej pracy nie spotkał sportowca, który w tak genialny sposób dystrybuował swoją energię - dodaje rzecznik Kubicy
Strategia medialna Kubicy była prosta - pokazać siebie takim jakim się jest naprawdę. Czachorski wspólnie z kierowcą BMW od początku dążyli do tego, by nie robić z Kubicy gwiazdy. - To jest taki facet, który w każdej chwili, kiedy nie ma potrzeby pełnej aktywności, włącza sobie tryb "stand by", tryb czuwania i nie jest podatny na rozmowy, plotki, na cokolwiek, co odciąga jego uwagę od tego, co jest istotne - wyjaśnia współpracownik polskiego kierowcy. Dodaje przy tym, że najtrudniej jest przekonać Kubicę do tego, by powiedział coś więcej. Kierowca BMW jest konkretny i zawsze w taki sposób odpowiada na pytania. Nie ma jednak tego złego, co na dobre by nie wyszło. Kubica nigdy nie powie czegoś za dużo, przez co nie pogarsza swojego medialnego wizerunku.
- Trzeba bardzo uważać z deklaracjami. Proszę spojrzeć jak skromne są wypowiedzi Roberta przed wyścigami. Lepiej skupić się na tym, co ma wykonać - tłumaczy Czachorski w rozmowie z Proto.pl. Ewentualne porażki łatwiej wówczas przełknąć. Taką taktykę kierowca BMW stosuje od zawsze i jak dotąd dobrze na tym wychodzi.
Specjalista od kontaktów z mediami Kubicy za zły przykład podaje pracę z wizerunkiem Małysza. Zdaniem Czachorskiego gdyby Małysz był kierowcą F1 zachowywałby się tak samo jak Kubica. Skoczek czasem za dużo obiecuje, w jego sprawie i imieniu wypowiada się za dużo osób. W ten sposób "nakręca" się atmosferę wokół sportowca, a temu ,w przypadku słabszego występu, trudniej się bronić.