Discovery Civilisation wypadnie z portfela kanałów nadawcy na całym świecie już za miesiąc. Spółka tłumaczy swoją decyzję wynikami badań gatunków programowych, które przeprowadziła w zeszłym roku. Wynikało z nich, że widzowie mają spory sentyment do filmów dokumentalnych, które coraz rzadziej można znaleźć na antenie Discovery Channel - sztandarowej stacji z rodziny Discovery.
- Takie kanały jak National Geographic czy Discovery przeszły kolosalną transformację i dziś są już zupełnie inne niż kilka lat temu. Na ich antenach widzimy raczej rozrywkę niż dokumentalistykę - mówi Marcin Boroszko, szef domu sprzedaży kanałów tematycznych At Media obsługującego m.in. National Geographic Channel, MTV czy AXN. Dziś Discovery Networks Europe określa profil swego flagowego kanału mianem "factual entertainment", czyli "rozrywki opartej na faktach".
W ramówce kanału Discovery World, który zadebiutuje 18 kwietnia, mają znaleźć się programy o historii, wojskowości i konfliktach zbrojnych, o kryminalistyce, medycynie sądowej oraz o podróżach. Ten zestaw do złudzenia przypomina Discovery Channel sprzed dziesięciu lat i ma przyciągnąć starszego widza "poszukującego dogłębnych informacji o świecie". O ile flagowy kanał Discovery oglądają najczęściej mężczyźni w wieku 25-39 lat, o tyle Discovery World może gromadzić widzów obu płci w wieku 25-45.
- W Discovery World będą klasyczne filmy dokumentalne, podczas gdy w Discovery Channel pokazujemy raczej rozrywkę i zabawę wiedzą. Dawniej mówiliśmy, czym jest grawitacja, dziś pokazujemy spadający samochód - tłumaczy Leszek Zaborowski, dyrektor ds. kanałów w Europie Środkowej. Ponadto nadawca odświeżył ramówkę i oprawę graficzną innego swojego kanału - Discovery Science.
Przychody spółki Discovery Communications wyniosły w zeszłym roku 3,12 mld dol., w tym z zagranicznych rynków pochodziło 1 mld dol. Przychody Discovery w Polsce nie są znane, gdyż spółka nie publikuje sprawozdań finansowych w Monitorze Polskim B.
