Przywódcy religijni i politycy pogrążeni w smutku po śmierci Papieża

Wyrazy "głębokiego smutku " wyrażają po śmierci Jana Pawła II przywódcy religijni, państw i politycy z całego świata. Dalaj Lama, przebywający od lat na emigracji duchowy przywódca tybetańskich buddystów, nazwał zmarłego "wielkim duchowym liderem i człowiekiem, który budził ogromny szacunek ".

"Już podczas naszego pierwszego spotkania w 1980 r. odniosłem wrażenie, że jest on człowiekiem, który rozumie rzeczywistość, potrafi znakomicie oceniać jej globalny wymiar i jest bardzo otwarty " - napisał w przesłaniu opublikowanym dzisiaj w Dharmsali, na północy Indii, gdzie mieszka od 46 lat. Dalai Lama przypomniał, że spotkał się z Janem Pawłem II aż osiem razy i że łączyła ich "osobista przyjaźń ".

Były przywódca ZSRR, Michaił Gorbaczow na wiadomość o śmierci papieża przypomniał, że "odegrał on niezwykle ważną rolę w zakończeniu zimnej wojny ". "Jego uwadze nie umknął żaden konflikt na świecie " - powiedział Gorbaczow rosyjskiej agencji Interfax. "Był to humanista numer jeden na naszej planecie, Papież, który uczynił wiele nie tylko dla katolików, ale i dla wszystkich ludzi na świecie " - dodał Gorbaczow. "Zawsze rozmawialiśmy bardzo otwarcie. Papież chciał być poinformowany o życiu w Związku Radzieckim i popierał reformy demokratyczne w naszym kraju, a także pozytywnie ocenił nasz wkład w rozwój demokracji na wschodzie Europy " - oświadczył "ojciec rosyjskiej pierestrojki ".

Pełniący obecnie oficjalne funkcje w Księstwie Monako, podczas ciężkiej choroby i hospitalizacji księcia Rainiera III, jego syn Albert podzielił się "głębokim poruszeniem i bólem, w jakim cała rodzinę Grimaldi pogrążyła wiadomość o śmierci Jana Pawła II ". Książe Albert przypomniał o "wdzięczności " Grimaldich dla Papieża, "który tak często, i jeszcze niedawno, udzielał nam swego apostolskiego błogosławieństwa ". W Monako katolicyzm jest religią państwową.

Podobnie prezydent Islamskiej Republiki Afganistanu, Hamid Karzaj, przekazując "w imieniu narodu afgańskiego kondolencje wszystkim katolikom na świecie ", wyraził swój "głęboki smutek " i przypomniał poparcie, jakie Papież udzielał jego krajowi w latach sowieckiej okupacji (1979-1989) oraz jego troskę o pokój wewnętrzny w Afganistanie, rozdzieranym wewnętrznymi walkami. Podobnie jak inni przywódcy krajów islamu, Karzaj podkreślił "wysiłek zmarłego papieża na rzecz zrozumienia wzajemnego i harmonii między religiami ".