żel antybakteryjny

Żele antybakteryjne i płyny do dezynfekcji służą do czyszczenia dłoni oraz powierzchni różnych przedmiotów. Choć jeszcze do niedawna mogliśmy je kupić bez większego problemu w niemal każdej aptece czy drogerii, dziś bywa to niemożliwe. Popyt wyraźnie wzrósł, dlatego w wielu sklepach po prostu

antybakteryjne znikają z aptek z powodu koronawirusa Ze względu na zwiększony popyt z aptek i drogerii zaczynają znikać mydła oraz żele antybakteryjne. Z drugiej strony ceny niektórych z tych produktów wzrosły tak bardzo, że mała butelka płynu antybakteryjnego kosztować może nawet kilkadziesiąt złotych, zamiast

kilku dużych sieciach aptek. Przekazali wewnętrznie rozsyłane wiadomości e-mail. Pojawiają się w nich instrukcje, dzięki którym placówki miały zwiększać przychody. "Jeżeli do kogoś dojeżdżają żele antybakteryjne, to bardzo proszę, robimy zestawy odpornościowe, czyli żel, witamina C i witamina D3" - brzmi

Minister zdrowia oraz epidemiolodzy od kilku dni powtarzają jak mantrę, że najbardziej skutecznymi, a zarazem prozaicznymi metodami na uniknięcie zakażenia są zwiększenie dbałości o higienę oraz unikanie kontaktu z ludźmi. Do tego zachęca m.in. Orlen, nawet kosztem zmniejszonego ruchu na stacjach

W ubiegły piątek podpisano specustawę dotyczącą koronawirusa. Daje ona specjalne kompetencje premierowi RP Mateuszowi Morawieckiemu, który może m.in. wymóc na przedsiębiorcach konkretne działania. W obliczu problemów z dostępnością żeli antybakteryjnych i środków do dezynfekcji w wielu sklepach

Biedronce dopiero co wprowadzono nowe żele antybakteryjne, a już są niedostępne w sprzedaży. Aby poprawić dostępność płynów do dezynfekcji rąk w  produkcję żelu antybakteryjnego zaangażował się Orlen. W teorii można zaopatrzyć się w niego na stacjach benzynowych koncernu. Praktycznie jednak nadal

Odkąd wizja rozprzestrzeniania się koronawirusa stała się coraz bardziej realna, internetowe sklepy zostały zalane przez falę ofert dotyczących masek ochronnych oraz żelów antybakteryjnych. Cześć produktów posiadała nieprawdziwe opisy bądź była oferowana w zawyżonych cenach. Największe serwisy

Przez rozprzestrzeniającą się epidemię koronawirusa w wielu sklepach występują trudności z zakupem żeli antybakteryjnych, środków do dezynfekcji czy maseczek. Premier Matuesz Morawiecki postanowił wprowadzić zakaz sprzedaży tego typu artykułów na popularnych platformach sprzedażowych - m.in. OLX

zarówno w handlu wielkoformatowych, który bada Nielsen (dość przypomnieć puste półki w Rossmannie z żelami do rąk na początku epidemii), jak i w mniejszych sklepach, a więc tych do 300 mkw. Centrum Monitorowania Rynku podaje, że sprzedaż wolumenowa żeli antybakteryjnych do rąk wzrosła w nich w marcu w

Podczas niedzielnej mszy w kościele pod wezwaniem św. Michała Archanioła we Wrocławiu jeden z księży miał wygłaszać kontrowersyjne teorie na temat przyczyn pojawienia się epidemii koronawirusa. - Podczas kazania ksiądz bardzo żywiołowo dowodził, że maseczki i żele antybakteryjne nie pomogą nam w