Bartłomiej Marcinkowski

redaktor serwisu kultura.gazeta.pl

Skończył filologię polską na UW. Obecnie jest na 5. roku dziennikarstwa i medioznawstwa ze specjalizacją radiową. W 2019 roku odbył praktykę w redakcji publicystycznej w Radiowej Dwójce, a później próbował swoich sił w public relations. Do Gazeta.pl dołączył w 2022 roku. Pisanie o muzyce to coś, w czym czuje się najlepiej. Od przedszkola był zafascynowany telewizją. Tata obiecał mu, że, jak nauczy się samodzielnie wiązać buty, to w domu podłączona zostanie platforma CYFRA+. W wieku nastoletnim ta miłość została powiększona o radio. A konkretnie o radio muzyczne, w którego moc cały czas wierzy. Bliżej mu do mainstreamu, ale z dużą ciekawością patrzy też na alternatywę. Uważa, że najlepszy okres w muzyce to lata 80., najbardziej fascynują go lata 00., a najwięcej uwagi poświęca nowościom. Słucha zarówno polskiego rocka, jak i muzyki klubowej rodem z Ibizy. Z książek najbardziej ciekawią go reportaże. Uwielbia zaangażowane kino, które porusza ważne i ponadczasowe tematy.