- W tej chwili trwają oględziny, ale ruch odbywa się płynnie, nie ma zablokowanej trasy - mówi Radiu dla Ciebie Agnieszka Świerczewska z komendy policji w Siedlcach. Wypadek miał miejsce na DK2. Straż pożarna w Zbuczynie została poinformowana o zdarzeniu o godzinie 04:54 w sobotę.
Kierowca prowadzący autokar stracił nad nim panowanie i zjechał do rowu. W wyniku czego autobus przewrócił się na bok. Autokar miał pokonać trasę z Terespola do Warszawy i Poznania (około 500 km).
- Według wstępnych, niepotwierdzonych na ten moment informacji kierowca autobusu zasnął, w wyniku czego pojazd zjechał do rowu i przewrócił się na bok. Obaj kierowcy byli trzeźwi - powiedziała Świerczewska w rozmowie z Polsat News.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.
Na pokładzie autokaru znajdowało się 47 osób. Radio dla Ciebie informuje, że trzy osoby zostały lekko poszkodowane. Jedna z nich po udzieleniu pomocy medycznej została zwolniona ze szpitala. Tygodnik Siedlecki dodaje, że na miejscu strażacy rozstawili namioty i zaopiekowali się pozostałymi podróżnymi. "Na szczęście nikt poważnie nie ucierpiał w tym wypadku" - informują strażacy.
Radio dla Ciebie przekazuje, że na miejsce wypadku podstawiony zostanie drugi autokar, który zrealizuje połączenie.