Najsztub powołuje się na wypowiedzi m.in. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i likwidatora WSI Antoniego Macierewicza, którzy mówili o istnieniu dowodów na taką działalność.
"Panie premierze! W ostatnich tygodniach nasi czytelnicy, telewidzowie i radiosłuchacze wielokrotnie słyszeli od prezydenta Lecha Kaczyńskiego, przedstawiciela pańskiego rządu Antoniego Macierewicza i od pana osobiście zapewnienia, że odkryto w archiwach Wojskowych Służb Informacyjnych dowody na działanie w mediach agentów i funkcjonariuszy tajnych służb. Działanie to miało - zdaniem pańskiego rządu - wielokrotnie wprowadzać w błąd opinię publiczną.
Agentami i funkcjonariuszami mają być - wedle tego raportu - dziennikarze najważniejszych mediów i ich szefowie.
Te ogólne opinie podważają zaufanie publiczne do wszystkich dziennikarzy i ich szefów, a z czasem mogą nam uniemożliwić rzetelne wykonywanie zawodu, którego niezbędności w demokracji pan nigdy nie kwestionował. Dlatego pamiętając o niezbędnej w państwie tajności, proszę, by pan premier jak najszybciej ujawnił dokumenty i dowody potwierdzające te oskarżenia, byśmy mogli - my, niesłusznie napiętnowani - oczyścić się z tego oskarżenia przed naszymi czytelnikami, telewidzami i radiosłuchaczami".