Minister powiedział, że mechaniczny podział pieniędzy między pracowników spółek może źle wpłynąć na kondycję finansową kopalń. Jego zdaniem, górnictwo boryka się z wieloma problemami, które sytuację dodatkowo pogarszają.
Poncyljusz wymienił tu ponadnormatywny wzrost wynagrodzeń i uniezależnienie go od efektywności. Wspomniał także o osobach, które mają uprawnienia emerytalne, ale nadal pracują w spółkach oraz o zakładowych układach zbiorowych pracy. Poseł PiS dodał, że o tych czterech sprawach będzie chciał rozmawiać w czasie dyskusji o wypłacie pieniędzy z zysków.
Jastrzębska Spółka Węglowa, Katowicki Holding Węglowy i Kompania Węglowa zarobiły w ubiegłym roku ponad miliard złotych. Część z tych pieniędzy mieli otrzymać górnicy - na osobę przypadłoby nawet kilka tysięcy złotych.
Z takim podziałem nie zgadza się ministerstwo gospodarki. Górnicy zapowiadają, że będą protestować przeciwko tej decyzji.