"Polityce" (wydawanej przez "Politykę" Spółdzielnię Pracy), która w 2005 r. sprzedawała średnio 177,5 tys. egzemplarzy, udało się utrzymać zajętą rok wcześniej pozycję lidera w swoim segmencie. 11 tys. egz. mniej sprzedaje drugi w rankingu "Wprost" (wydawany przez AWR Wprost), który zakończył rok na poziomie 165,5 tys. egzemplarzy. A tuż za nim polska edycja "Newsweeka" (wydawanej przez Axel Springer Polska). Średnia sprzedaż "Newsweeka" jest gorsza od "Wprost" tylko o... 126 egzemplarzy.
To był kolejny trudny rok dla największych tygodników opinii, cała wielka piątka zakończyła go spadkami. Wydawcy próbowali radzić sobie za pomocą m.in. dodatków specjalnych. Według Edyty Gnojewskiej, rzeczniczki "Polityki", w zeszłym roku tygodnik przygotował aż 17 dodatków, jak np. "Niezbędnik Inteligenta" czy "Style Prezenty". "Wszystkie numery "Polityki", do których dołączono "Niezbędnik inteligenta", rozeszły się średnio w nakładzie ponad 186 tys. egzemplarzy" - informuje wydawca. Jednak i tak średnia sprzedaż lidera w zeszłym roku była o 6,71 proc. gorsza niż rok wcześniej. Sprzedaż "Newsweeka" pogorszyła się o 10,79 proc., a "Wprost" - o 1,7 proc. Najwięcej stracił wydawany przez Edipresse Polska "Przekrój", którego zeszłoroczna sprzedaż była aż o 14,35 proc. gorsza niż rok wcześniej.
Nie pomogły nawet dwie gorące kampanie wyborcze, które teoretycznie miały zwiększyć zainteresowanie czytelnika polityką i skłonić go do częstszego sięgania po głębsze analizy i raporty. Wydawcy tłumaczą ten efekt przede wszystkim rosnącą konkurencją między samymi tygodnikami oraz marketingową ofensywą dzienników oferujących czytelnikom również książki i płyty.
Nowy gracz w segmencie tygodników opinii, czyli "Ozon" zakończył miniony rok spadkiem do drugiej ligi. W grudniu jego wynik był słabszy niż lewicowego "Przeglądu" i spadł poniżej 30 tys. egzemplarzy. "Ozon", którego większościowym udziałowcem jest Janusz Palikot (poseł PO), wystartował 21 kwietnia, a w maju sprzedawał 90,3 tys. egzemplarzy.