- Chcemy się połączyć z graczami na rynku LNG. Dla nas to nie jest taki biznes, abyśmy mogli działać samodzielnie - powiedział Hattenberger na konferencji Cambridge Energy Research Associates zorganizowanej w Houston w Teksasie, stolicy amerykańskich nafciarzy. Do 2010 r. Gazprom chce opanować 10 proc. dostaw LNG do USA, a w następnych latach zwiększyć ten udział do 20 proc. Na razie Rosjanie dostarczają do USA gaz LNG kupowany od innych firm. W zamian gazociągami dostarczają surowiec na rynki Europy. Stany Zjednoczone muszą importować coraz więcej gazu, bo ich rodzime złoża wyczerpują się. Dwa lata temu Allan Greenspan, były prezes amerykańskiego banku centralnego Fed, stwierdził, że USA muszą wykreować światowy rynek gazu, aby zapewnić sobie import taniego surowca. W ostatni weekend podczas moskiewskiego spotkania ministrów finansów grupy G8, najbardziej uprzemysłowionych państw świata, także Rosja zapowiedział, że chce stworzyć światowy rynek gazu.