- Rząd Czech jest bardzo zainteresowany dywersyfikacją źródeł zaopatrzenia w surowce energetyczne. Chociaż mamy kontrakty z Federacją Rosyjską, chcielibyśmy zwiększyć import z Norwegii - zadeklarował premier Czech Jiri Paroubek w czasie wizyty w Oslo. Premier Paroubek dodał, że myśli o zwiększeniu importu gazu z Norwegii w perspektywie 10 do 20 lat. Obecnie norweski gaz zaspokaja około jednej piątej zapotrzebowania Czech. Resztę gazu Czesi sprowadzają z Rosji.
Premier Norwegii Jens Stoltenberg poparł plany dywersyfikacji dostaw gazu. - Tak jak Czechy i reszta Europy widzimy, jak ważne jest posiadanie różnych źródeł dostaw, aby nie być całkowicie zależny od jednego źródła - stwierdził Stoltenberg. Jednak dodał, że obecnie Norwegia nie ma możliwości zwiększenia dostaw gazu do Czech. - Obecnie w pełni wykorzystujemy nasz potencjał - powiedział premier Norwegii.
Nie jest jasne, w jaki sposób rząd Czech chciałby doprowadzić do zwiększenia importu gazu z Norwegii. Większość czeskiego rynku gazowniczego jest kontrolowana przez niemiecki koncern RWE.
