Niemieckie okręty podwodne dla Izraela

Za 650 mln dolarów Izrael kupi w Niemczech dwa nowoczesne okręty podwodne - poinformował Reuters, powołując się na źródła w Tel Awiwie.

Transakcję zaakceptował odchodzący rząd kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera, który wcześniej wahał się z podjęciem tej decyzji. Według niemieckich mediów Berlin obawiał się, że dostawa okrętów podwodnych, które mogą przenosić broń nuklearną, zwiększy napięcie na Bliskim Wschodzie. Także Izrael, który ogranicza wydatki na zbrojenia, wahał się z tą decyzją, jednak podjął ją z powodu zagrożenia, jakie na Bliskim Wschodzie stwarza rozwój programów nuklearnego i rakietowego w Iranie. Transakcję ułatwiła decyzja Niemiec, które zgodziły się sprzedać swoje okręty podwodne klasy Dolphin o jedna trzecią taniej od normalnej ceny, a ponadto rozłożyć płatności na 10 lat. Niemcy są największym w świecie producentem okrętów podwodnych o napędzie konwencjonalnym. Po wojnie w Zatoce Perskiej w 1991 r. Izrael dostał od Niemiec dwa okręty podwodne klasy Dolphin, a za trzeci zapłacił ułamek normalnej ceny. Do tego czasu flota Izraela posiadała wyprodukowane w czasach II wojny światowej okręty podwodne brytyjskiej firmy Vickers.