Zdaniem Michelin przez ostatnie półtora roku na rynki europejskie trafiło 50-70 tys. podrabianych opon do ciężarówek tej firmy. Michelin uważa, że opony, sprzedawane nieraz za połowę ceny oryginalnych produktów francuskiej firmy, pochodzą z Azji. Francuski koncern zagroził też procesami swoim kooperantom, którzy zajęliby się dystrybucją podrabianych opon.