Gruzja dostanie gaz z Kazachstanu

Gruzja kupi gaz w Kazachstanie - poinformowano po rozmowach przywódców obu państw. Do tej pory w zakupach gazu Gruzja była zależna od Gazpromu.

Prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili po rozmowach z prezydentem Kazachstanu Nursułtanem Nazarbajewem poinformował, że praktycznie uzgodniono dostawy kazachskiego gazu na warunkach korzystnych dla Gruzji. - Ta zima będzie w Gruzji pierwszą zimą, kiedy nie zabraknie nam elektryczności - zapowiedział Saakaszwili. Nazarbajew nie obawia się problemów z tranzytem gazu dla Gruzji przez Rosję. Stwierdził, że w tej sprawie Kazachstan znajdzie "wspólny język" z Rosją. Planowana umowa dotyczy dostaw przez 10 lat 2 mld m sześc. kazachskiego gazu do Gruzji. Micheil Saakaszwili stwierdził, że w Gruzji działa wiele rosyjskich firm, zainteresowanych dostawami gazu. Zdaniem prezydenta Gruzji umowa gazowa z Kazachstanem będzie więc w interesie także Rosji.

Obecnie Gruzja jest uzależniona od dostaw gazu z Rosji i kupuje od Gazpromu 1,2 mld m sześc. gazu rocznie. Ostatnio rosyjski koncern zapowiedział, że w przyszłym roku chce podnieść cenę surowca dla Gruzji z 62,5 do 110 dolarów za 1000 m sześc. Kazachstan sprzedaje zaś Gazpromowi swój surowiec na eksport do Europy Zachodniej po 32 dolary za 1000 m sześc. Obecnie za taką ilość gazu zachodni klienci Gazpromu płacą około 200 dolarów.

Starając się pozyskać jak najwięcej dostawców gazu Gruzja rozmawia również o zakupach tego surowca w Iranie. W 2007 r. planuje się uruchomienie gazociągu z Azerbejdżanu przez Gruzję do Turcji, budowanego przez konsorcjum BP i Statoil. Z tej połączenia Gruzja ma otrzymywać do do 2010 r. 0,8 mld m sześc. gazu rocznie. Tbilisi liczy na rozwój gospodarczy kraju i prognozuje, iż do końca tej dekady zapotrzebowanie kraju na gaz wzrośnie do 4-5 mld m sześć. rocznie.