Caledonia ma udziały w 15 złożach gazu w brytyjskiej części Morza Północnego. Szacuje się, że firma ta ma zasoby 14 mld m sześc. gazu, które będzie można eksploatować przez najbliższe 10 lat. E.ON Ruhrgas nie ma praktycznie własnych złóż gazu, a złoża Caledonia zaspokoją 4 proc. zapotrzebowania niemieckiego koncernu. Szef E.ON Ruhrgas Wulf Bernotat stwierdził, że dzięki temu zakupowi koncern zbliży się do osiągnięcia planu pozyskiwania 15-20 proc. sprzedawanego gazu z własnych złóż. E.ON Ruhrgas zabiega przede wszystkim o zakup złóż gazu w Rosji. Zdaniem Per-Ola Hellgrena, analityka banku Landesbank Rheinland-Pfalz, zakup przez E.ON firmy Caledonia miał sens, bo inaczej olbrzymie rezerwy gotówki niemieckiego koncernu byłyby niewykorzystane. Szacuje się, że E.ON Ruhrgas ma około 20 mld euro rezerw w gotówce. Surowiec ze złóż na Morzu Północnym niemiecki koncern może dostarczać do swoich spółek energetycznych w Wielkiej Brytanii. Przez ostatnie trzy lata E.ON wydał prawie 17 mld euro na zakup brytyjskich firm energetycznych i jest drugim dostawcą energii w Wielkiej Brytanii. Niemcy rozmawiają teraz o zakupie firmy w Szkocji, dzięki czemu zostaliby największym dostawcą energii w Wielkiej Brytanii.