Taniej na stacjach benzynowych

Aż o 20-25 groszy na litrze obniżyła ceny benzyny na swoich stacjach BP Polska. O kilkanaście groszy na litrze potaniało paliwo na niektórych stacjach Orlenu.

Obniżki to efekt ubiegłotygodniowej decyzji ministra finansów Mirosława Gronickiego o zmniejszeniu stawki podatku akcyzowego. Spadła ona o 25 gr - z 1,57 do 1,32 zł na litrze. Decyzja weszła w życie od czwartku.

Niższe ceny na stacjach to także efekt ustabilizowania się sytuacji na giełdach gotowych produktów, czyli tzw. ARA (giełdy w Amsterdamie, Rotterdam i Antwerpii). Co ciekawe, BP podjęła decyzję o obniżce mimo tego, że część paliwa w jej zbiornikach to benzyna kupiona w okresie gdy gotowe paliwa gwałtownie zdrożały.

Kilkanaście groszy tańsza jest benzyna na niektórych stacjach Orlenu. Nie wszystkich, ponieważ nie na każdą stację sieci szefowie Orlenu mają bezpośredni wpływ. Prywatne obiekty, które tylko działają pod marką Orlenu, same ustalają ceny paliw. Na nich obniżki mogą się opóźnić o kilka dni, chyba że do zmniejszenie cen wymusi konkurencja.

O obniżce cen benzyny, uwzględniającej tańszą akcyzę, poinformowała także Grupa Lotos. Koncern obniżył od czwartku hurtowe ceny benzyn: uniwersalnej i bezołowiowej 95 oktanowej o 200 zł na tysiąc litrów. Litr paliwa na stacjach obsługiwanych przez Lotos powinien stanieć o około 20 gr.

Niestety, z giełd surowcowych napływają złe wieści. Ropa drożeje, bo stan zapasów ropy w USA jest gorszy od prognoz analityków. Amerykański Departament Energii podał w środę, że zapasy ropy spadły w ubiegłym tygodniu o 6,56 mln baryłek, czyli 2,1 proc. i wynoszą 308,39 mln baryłek. Analitycy spodziewali się spadku zapasów ropy w USA, ale trzykrotnie mniejszego. Po tych informacjach baryłka arabskiej ropy w USA ponownie kosztuje ponad 65 dol.