Solorz przyznał, że ofertę planowaną wcześniej na koniec tego roku musiał przesunąć, gdyż wciąż trwają prace nad dostosowaniem rachunkowości spółki do Międzynarodowych Standardów Rachunkowości (MSR) i do dyrektyw Unii Europejskiej.
Już w styczniu tego roku Solorz zapowiadał debiut giełdowy w drodze nowej emisji akcji. Mówił wówczas, że po ofercie w ręce inwestorów trafiłoby 20-25 proc. akcji Polsatu.
- Myślę, że do oferty dojdzie na początku przyszłego roku - powiedział w piątek Solorz cytowany przez agencję ISB.
Jego zdaniem nie ma jeszcze ostatecznej decyzji, czy dojdzie też do sprzedaży części "starych" akcji. Zygmunt Solorz szacuje, że cała oferta będzie miała wartość 200-300 mln euro.
Właściciel Polsatu poinformował, że chce wykorzystać zdobyte pieniądze na różne projekty, m.in. na naziemną telewizję cyfrową, zakupy programowe i poprawę płynności firmy.
Nie wykluczył też w piątek, że wyemituje obligacje spółki, choć priorytetem wciąż jest giełda. O przygotowaniach do emisji obligacji o wartości 200 mln euro pisaliśmy już przed miesiącem. Zygmunt Solorz mówił wtedy "Gazecie", że przeprowadziłaby ją firma inwestycyjna Trigon.
Od kilku lat właściciel Polsatu mówi o możliwym debiucie na giełdzie bądź znalezieniu inwestora, który mógłby otrzymać mniejszościowy pakiet akcji.
Polsat ma bardzo dobre wyniki finansowe - w 2004 r. zarobił na czysto 182 mln zł przy 685 mln zł przychodów.