Na ramieniu zawsze nosił torbę, w niej zakazane książki, listy protestacyjne, bibułę, także pieniądze, bo Jan Józef Lipski był Skarbnikiem Pokrzywdzonych i Potrzebujących (społeczny fundusz pomocy represjonowanym w PRL zaczął prowadzić już we wczesnych latach 60.). Był też wielkim erudytą, znakomitym historykiem literatury, śmiałym publicystą. Trudno wyobrazić sobie lepszego patrona dla żądnych wiedzy i wrażliwych na kwestie społeczne młodych ludzi. By uczcić jego pamięć, przyjaciele zainicjowali konkurs prac magisterskich im. Jana Józefa Lipskiego dla najzdolniejszych absolwentów wydziałów humanistycznych. Jego dziesiąta edycja (organizowana przez stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita) zostanie rozstrzygnięta dziś w Pałacu im. Staszica w Warszawie. W miejscu, gdzie jako pracownik Instytutu Badań Literackich bywał przez lata niemal codziennie. Początek uroczystości: godz. 17, Sala im. Adama Mickiewicza.