Według JMK w całym roku sprzedaż nowych autobusów powinna być o 4-5 proc. wyższa niż w 2004 r. Przyczyni się do tego wzrost o 10-12 proc. sprzedaży autobusów miejskich, o 15 proc. - szkolnych i o 5 proc. - turystycznych.
Popyt na autobusy turystyczne rósł już w zeszłym roku, kiedy firmy przewozowe zaczęły modernizować swój tabor w związku z wejściem Polski do UE. Rynek autobusów miejskich w tym roku ożywić powinny zaś duże kontrakty na takie pojazdy, a przede wszystkim przetarg na 80 niskopodłogowych, przegubowych autobusów dla Warszawy.
Zagadką jest natomiast rozwój sytuacji na rynku autobusów międzymiastowych, które cieszą się w Polsce wielką popularnością. W pierwszym kwartale takich pojazdów sprzedano prawie o 9 proc. więcej niż przed rokiem. Jednak Aleksander Kierecki z firmy JMK nie wyklucza, że do końca roku nie uda się utrzymać tej wzrostowej tendecji z powodu trudnej sytuacji wielu Pekaesów.
Ostatnio to eksport był główną sprężyną rozwoju produkcji w licznych fabrykach autobusów w Polsce. Dotyczyło to jednak przede wszystkim polskich fabryk zachodnich koncernów, takich jak Volvo, MAN i Scania. Zachęcone niskimi kosztami robocizny w naszym kraju firmy te skupiły nad Wisłą część swojej produkcji autobusów. Znaczącym eksporterem autobusów stała się też polska firma Solaris Bus & Coach, która z sukcesem eksportuje swoje pojazdy nawet na wymagający rynek w Niemczech. Oczekuje się, że w tym roku eksport autobusów z Polski co najmniej utrzyma się na poziomie z zeszłego roku.
W pierwszym kwartale liderem eksportu było Volvo (100 sztuk). Na drugie miejsce weszła polska firma Solaris Bus & Coach (86 pojazdów), a trzecie miejsce (71 pojazdów) zajął MAN Star Trucks & Buses, zeszłoroczny lider eksportowy. Czwarte miejsce wśród znaczących eksporterów przypadło zakładom Scanii w Słupsku (50).