- Panie prezydencie, Rosjanie malują Księżyc na czerwono! - Poczekajcie, aż skończą, i domalujcie "Coca-Cola". Ten dowcip zrodzony w okresie zimnej wojny musiał chyba prześladować szefa amerykańskiego urzędu ds. lotnictwa (FAA), który zgłosił niedawno projekt zakazu reklam na orbicie okołoziemskiej.
W kosmos wzlatuje coraz więcej satelitów i wkrótce przedsiębiorcze firmy mogą pomyśleć o kosmicznych billboardach - argumentują władze FAA. Na niskich orbitach można umieścić gigantyczne billboardy, które oglądane z Ziemi miałyby wielkość Księżyca i byłyby widoczne dla ludzi na całym świecie.
Amerykańskie przepisy zakazują już "nadmiernej" reklamy w stanie nieważkości, ale dotychczasowe przepisy nie pozwalają wyegzekwować tego zakazu. Oficjalnie FAA tłumaczy, że nie chce wielkich, jasnych kosmicznych billboardów, bo utrudniłoby życie astronomom.