Pasaż Bródnowski ma złą sławę. Siedem lat temu War-Inwest, warszawski deweloper, zebrał pieniądze od pięciuset rodzin, ale obiecanych mieszkań nie wybudował. Trzy lata temu zbankrutował, zostawiając rozgrzebaną budowę, wielomilionowe długi i 900 zł w kasie. Pechowej inwestycji nikt nie chciał kupić. W zeszłym roku sąd zgodził się, by syndyk upadłego przedsiębiorstwa kontynuował budowę. Syndyk podjęła się tego nietypowego zadania (zwykle firma jest szybko likwidowana). - Trwa wyścig z czasem. Muszę skończyć osiedle przed 1 stycznia 2008 r., zanim wejdzie wyższa, 22-proc. stawka VAT na mieszkania - mówi syndyk. "Złota Otylia" ma nie tylko przyciągnąć klientów, sama też zamieszka w Pasażu. Jej imię będzie nosić osiedlowa galeria handlowa.
Ile za mieszkania zapłacą klienci War-Inwestu? Czytaj dziś w "Gazecie Nieruchomości i Dom".