Premier Marek Belka przemawiając w Warszawie podczas uroczystości powiedział, że była to najstraszliwsza wojna w historii. Mówił o wielkim wkładzie Polaków w zwycięstwo nad Niemcami. Wymienił miejsca chwały i bohaterstwa polskich żołnierzy i zapewnił, że Polska ma wobec nich wielki dług wdzięczności.
Marek Belka przypomniał, że wolność Europy została okupiona w wielkiej mierze polską krwią. Zauważył, że po wojnie pamięć o Polakach walczących na frontach 2-ej wojny światowej była zakłamywana. Wyraził nadzieję, że na jutrzejszych obchodach Dnia Zwycięstwa w Moskwie z udziałem przedstawicieli niemal wszystkich państw europejskich wypowiedziane zostaną słowa o zdradzie i zniewoleniu lat powojennych. Uczciwe słowa powinni usłyszeć i Niemcy, i Rosjanie, ale przede wszystkim Polacy - powiedział Marek Belka.