Narkotyk trafił w ręce policji po rozbiciu w 2001 r. kanału przerzutowego z Ameryki Południowej przez Polskę do krajów Europy Zachodniej. Zatrzymano wówczas czterech mieszkańców Łodzi - wszyscy stanęli przed sądem i zostali skazani. Kokaina - dowód rzeczowy - była przechowywana w magazynie CBŚ. W ubiegłym tygodniu narkotyk miał zostać zniszczony, ale wątpliwości policjantów wzbudził jego kolor. Okazało się, że ktoś podrzucił w miejsce kokainy inny proszek. CBŚ powiadomiło prokuraturę. Śledztwo (w którym bierze udział także Biuro Spraw Węwnętrznych KGP) ma ustalić, kto i jak wyniósł narkotyki.