Spółka należąca jeszcze dwa dni temu w 42 proc. do skarbu państwa (w środę 10 proc. pakiet akcji rząd przekazał na dofinansowanie BGK) nie zdradziła powodów decyzji. Nieoficjalnie wiadomo, że ugięła się pod naciskiem MSZ i Ministerstwa Skarbu.
Ten ostatni resort kilka tygodni temu skierował do szefa Mennicy Tadeusza Steckiewicza pismo, w którym zarzucił firmie narażanie dobrego imienia naszego kraju oraz destabilizację stosunków dyplomatycznych Polski.
Dlaczego? W listopadzie ukraińscy celnicy skonfiskowali pod Lwowem transport 8 mln rubli wyprodukowanych przez Mennicę (pisała o tym "Rzeczpospolita"). Ukraińcy przekazali monety Mołdawii, której władze oskarżyły Polskę o sprzyjanie separatystom. Naddniestrze - nieuznawane przez żaden kraj państewko założone przez rosyjskie służby specjalne - na początku lat 90. wydzieliło się bowiem z poradzieckiej republiki Mołdowy leżącej przy granicy z Rumunią.
Zawarty pięć lat temu kontrakt Mennicy psuł też kontakty z Ukrainą. Przez Krym i Odessę Naddniestrze szmugluje papierosy, alkohol, pirackie kopie programów komputerowych i płyty z muzyką. - Kiedy prosiliśmy Ukraińców, aby coś z tym zrobili, słyszeliśmy, że sami robimy interesy z Naddniestrzem - przyznają nieoficjalnie polscy dyplomaci.
Resort skarbu wystąpił też z wnioskiem o zwołanie walnego zgromadzenia spółki i zmianę nazwy spółki z Mennica Państwowa SA na Mennica SA.
To już druga taka próba. Pierwsza w lipcu 2004 zakończyła się niepowodzeniem - przeciw głosowali pozostali akcjonariusze spółki (m.in. Multico).
Z kolei MSZ złożył wniosek do prokuratury o zbadanie, czy bicie monet dla Naddniestrza jest zgodne z prawem. - Z naszych analiz wynika, że nie - twierdzi Ministerstwo. Prokuratura prowadzi w tej sprawie postępowanie wyjaśniające.
Wątpliwości prawne budzi też sprawa przewozu monet przez polską granicę. - Jeśli w deklaracji celnej były one zgłoszone jako żetony - a takie zamówienie formalnie wykonywała Mennica - to ktoś wprowadzał w błąd służby celne - twierdzi Maria Hiż z Ministerstwa Finansów. Grozi za to grzywna.
Mennica Państwowa odmawia udzielenia informacji w tej sprawie, zasłaniając się tajemnicą handlową. Do "Gazety" przesłała jedynie oświadczanie, że "na mocy zgodnego porozumienia stron ulegają rozwiązaniu wszelkie umowy i porozumienia łączące obie strony. Jednocześnie informujemy, że w roku bieżącym Mennica Państwowa SA nie zrealizowała żadnej dostawy dla Trans - Dniester Republican Bank".