Polsko-rosyjska deklaracja o ropie

Rząd podjął uchwałę o podpisaniu z rządem Rosji deklaracji o współpracy w dostawach ropy do naszego kraju

- Deklaracja zostanie podpisana wraz z umową handlową między polskim PERN Przyjaźń i rosyjskim Transnieftem. Ta umowa ma określać warunki współpracy obu firm, m.in. w dostawach ropy do Płocka i tranzycie przez Naftoport - powiedział nam wiceminister gospodarki Jacek Piechota. Dodał, że nie wiadomo jeszcze, kiedy PERN podpisze umowę z Transnieftem. Te państwowe firmy zajmują się eksploatacją ropociągów w Polsce i Rosji.

Według komunikatu Centrum Informacyjnego Rządu deklaracja ma ogólną treść. Rządy mają oświadczyć, że będą dążyć do zapewnienia sprzyjających warunków do współpracy w dostawach, na poziomie odpowiadającym zapotrzebowaniu polskiej gospodarki na rosyjską ropę. Dostawy mają być realizowane na podstawie umów zawieranych pomiędzy firmami z Polski i Rosji. Według Jacka Piechoty treść deklaracji polskie władze konsultowały z Unią Europejską.

Deklaracja jest dużo bardziej ogólna niż projekt umowy o dostawach i tranzycie ropy, jaki Moskwa zaproponowała na przełomie 2001 i 2002 r. Tamta umowa miała zobowiązywać polskie rafinerie do odbioru rosyjskiej ropy w ilościach zaplanowanych na wiele lat z góry. Jednocześnie polskie rurociągi miały zarezerwować na wiele lat z góry moce przesyłowe dla rosyjskiej ropy, bez gwarancji, że takie ilości faktycznie zostaną przetransportowane przez Polskę. Zablokowałoby to próby dostaw i tranzytu surowca ze źródeł poza Rosją.

- Takie rozwiązania faktycznie dałyby Rosjanom pełny wpływ na wszystko, co płynie w naszych rurociągach - powiedział pragnący zachować anonimowość przedstawiciel polskich władz.