Największy nadawca radiowy w USA i jeden z największych operatorów reklamy zewnętrznej na świecie odnotował stratę netto w wysokości 4,67 mld dol. To skutek utworzenia rezerwy, z powodu spadku wartości aktywów. Z raportu spółki wynika, że powodem jest zmiana sposobu obliczania wartości jego koncesji radiowych. Clear Channel ma 1,2 tys. rozgłośni w USA.
Bez uwzględnienia tej pozycji spółka zarobiła 214 mln dol. w porównaniu z 187 mln dol. rok wcześniej. Przychody wzrosły do 2,31 mld dol., głównie dzięki ożywieniu na rynku reklamy zewnętrznej, gdzie obroty Clear Channel Communications podskoczyły o 12 proc. Wzrost w sektorze radiowym był nieznaczny. - Uważamy, że brak wzrostu przychodów z reklamy radiowej w przypadku Clear Channel dobrze oddaje problemy, z którymi boryka się cała branża - mówi Frederick Moran, analityk ze Stanford Financial Group.
Amerykański koncern działa również w Polsce w sektorze reklamy zewnętrznej. Jesienią zeszłego roku koncern przejął agencję koncertową Odyssey.