Kampania przeciwko polskiej insulinie zakończona

Od tego, czy lek jest na liście, zależy, ile zarobi jego producent. Bo mało kogo stać na to, by - zwłaszcza w przewlekłych chorobach - wykupywać leki za 100 proc. ceny.

Sekretna wojna, która wybuchła na początku roku, dotyczyła insulin i tego, ile do nich będzie dopłacać państwo przez refundację. Polski producent Bioton obniżył swoją cenę "klasycznej" insuliny. Wobec tego Ministerstwo Zdrowia zmniejszyło wysokość refundacji wszystkich "klasycznych" insulin na rynku. Zachodni producenci ceny nie obniżyli, co dla pacjenta oznacza droższy lek w aptece.

I wtedy zachodnie firmy za pomocą stowarzyszeń chorych na cukrzycę rozpoczęły kampanię medialną przeciwko polskiemu lekowi. Do ministra zdrowia zaczęły napływać listy od zrozpaczonych pacjentów, w prasie pojawiło się wiele artykułów o "niesprawdzonej polskiej insulinie".

Szum wokół insulin zakończył się tak nagle, jak zaczął. Tę wojnę "Gazeta" opisała w ubiegłym tygodniu.

- Dogadali się - mówi wysoki urzędnik Ministerstwa Zdrowia. - Kiedy tańsza insulina Biotonu stała się faktem, nie było już o co walczyć. Przedstawicielom osób chorych na cukrzycę i stojącym za nimi firmom farmaceutycznym udało się wymusić od ministra zdrowia obietnicę, że od marca insuliny analogowe, czyli nowocześniejsze rodzaje insuliny klasycznej, znajdą się na liście leków refundowanych.

- Do list refundacyjnych dodano drogie insuliny analogowe krótko działające - potwierdza Paweł Trzciński, szef biura prasowego Ministerstwa Zdrowia. - Trwają też prace nad projektem specjalistycznej listy refundacyjnej dla analogów długo działających (najdroższe spośród preparatów insulin).

Insuliny analogowe to as w rękawie zachodnich firm. Bioton produkuje tylko insulinę klasyczną, w analogową zaopatrują nas zachodnie koncerny. Insuliny analogowe to rynek niewielki, przyjmuje je 12 proc. wszystkich chorych. Firmy zachodnie myślą jednak perspektywicznie, bo rynek potrzebujących insulin analogowych będzie się rozszerzać. Dlatego walka o umieszczenie tego rodzaju insulin na liście leków refundowanych bardzo się w przyszłości opłaci.