Dyrektor Biura Prezydenta Warszawy Elżbieta Jakubiak powiedziała Radiu dla Ciebie, że jutro spocznie w niej ciało Jana Nowaka-Jeziorańskiego.
Jan Nowak-Jeziorański był wielkim orędownikiem powrotu prochów ostatniego króla Polski do kraju. "Dzisiaj król okazał wdzięczność i w trumnie przeznaczonej dla ostatniego polskiego monarchy zostanie pochowany kurier z Warszawy" - powiedziała dyrektor Jakubiak.
Na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie trumna z ciałem Jana Nowaka-Jeziorańskiego zostanie udekorowana orderem Virtuti Militari. W ostatniej drodze legendarnemu Kurierowi z Warszawy będą towarzyszyły najwyższe odznaczenia państwowe: litewskie, amerykańskie i polskie czyli Order Giedymina, Order Wolności oraz Order Orła Białego. Msza żałobna odbędzie się w środę w warszawskiej archikatedrze, a pogrzeb na Powązkach.
Stanisław August Poniatowski wybrał sobie na miejsce spoczynku kryptę świętego Leonarda na Wawelu. Zmuszony po rozbiorach do abdykacji, opuścił Warszawę. Zmarł nagle w Petersburgu w 1798 roku. Pochowano go w kościele świętej Katarzyny w Petersburgu.
W roku 1938 władze radzieckie przekazały Polsce monarsze prochy. Rozgorzała dyskusja, gdzie pochować władcę. Wybór padł na kościół parafialny w Wołczynie (obecnie Białoruś). Po II wojnie światowej na skutek zmiany granic król znowu znalazł się w ZSRR. W 1995 roku, 197 lat po śmierci Stanisława Augusta, odbył się ostatni w Polsce królewski pogrzeb. Prochy króla zostały złożone w krypcie archikatedry świętego Jana w Warszawie.