Będą karty chipowe dla pacjentów

Najprawdopodobniej jeszcze w tym roku każdy pacjent otrzyma kartę chipową - potwierdza wcześniejsze spekulacje radio TOK FM

Kropką nad i, która przesądziła o konieczności wprowadzenia systemu była kontrola. Okazało się, że lekarze często niezgodnie z prawem wypisują recepty. Rekordzista jest dentystą. W ciągu 8 miesięcy przepisał leków na ponad 3 miliony złotych. Co ciekawe, większość z tych przepisanych, wykorzystywana jest przy leczeniu centralnego układu nerwowego. Dlatego NFZ chce stworzyć system, który na bieżąco pozwoli kontrolować i lekarzy i pacjentów.

System będzie ulepszoną wersją tego, który do dzisiaj działa na Śląsku. - Nie ma co wyważać otwartych drzwi - tłumaczy w radiu TOK FM prezes funduszu Jerzy Miller. W tej chwili w funduszu trwają prace które mają zamknąć wszystko na ostatni guzik, ale to już tylko formalności. Na Śląsku system wprowadzał Andrzej Sośnierz. Spotkał się wtedy z falą krytyki - dzisiaj okazuje się że jego pomysł był dobry.

Integralną częścią systemu są karty chipowe. To dzięki nim lekarz natychmiast ma dostęp do naszej historii choroby, my nie musimy nosić ze sobą żadnych dodatkowych dokumentów, a Narodowy Fundusz Zdrowia prawie natychmiast może wychwycić wszystkie nadużycia.