PKS-y pociągnęły autobusy

W 2004 r. sprzedano w Polsce 1083 nowe autobusy, to o 5,4 proc. więcej niż w 2003 r. - poinformowała firma J.M.K. Analizy Rynku Autobusów.

W 2003 r. sprzedaż nowych autobusów w Polsce spadła do poziomu najgorszego od dekady i nie przekroczyłaby tysiąca sztuk, gdyby nie zwiększone przez Ministerstwo Edukacji zakupy autobusów szkolnych.

W 2004 r. rząd przeznaczył już mniej pieniędzy na autobusy szkolne, ale ożywiła się sprzedaż międzymiastowych (wzrost o 46,7 proc. w stosunku do 2003 r.) i turystycznych (wzrost o 76,4 proc.). Według J.M.K. sprzedaż autobusów międzymiastowych zwiększyła się dzięki rywalizacji firm przewozowych.

- Nareszcie po latach zastoju firmy zajmujące się transportem międzymiastowym - w tym głównie przedsiębiorstwa PKS - stanęły do walki o klienta, oferując nowszy tabor, a tym samym większe bezpieczeństwo i komfort dla pasażerów - stwierdza Aleksander Kierecki z J.M.K.

Zwiększony popyt wywołał też wzrost konkurencji między głównymi producentami autobusów międzymiastowych w Polsce: Autosanem z Sanoka (część holdingu Polskie Autobusy), słupską Kapeną (reprezentującą włoski koncern Irisbus) i Solbusem (firmą, która w Solcu Kujawskim produkuje autobusy na licencji czeskiej firmy SOR).

Wzrósł również popyt na autobusy turystyczne. - Głównym bodźcem do zwiększenia zakupów było utworzenie po zjednoczeniu z Unią Europejską nowych regularnych linii międzynarodowych oraz bardzo duża frekwencja w połowie roku na trasach przebiegających do Wielkiej Brytanii - ocenia J.M.K.

Kryzys panuje ciągle na kluczowym rynku autobusów miejskich. Zdaniem J.M.K. dzięki funduszom z Unii Europejskiej ich sprzedaż powinna coraz bardziej się zwiększać. - Wymiana taboru miejskiego w Polsce powinna co roku odbywać się na poziomie około 700-800 autobusów, zakładając standardowy 11-12 letni okres eksploatacyjny pojazdów - uważa J.M.K. Tymczasem od czterech lat sprzedaż takich nowych autobusów w Polsce była na poziomie mniej więcej dwa razy niższym.

Zdaniem J.M.K. wzrost popytu na nowe autobusy miejskie może sygnalizować duży przetarg na 80 przegubowych pojazdów dla Warszawy.