Michelin bliżej Olsztyna

Coraz bardziej realne jest to, że centrum dystrybucyjno-logistyczne francuskiego koncernu Michelin powstanie w Olsztynie. Biją się o nie Polska i Węgry. Inwestycja oznacza przynajmniej 500 miejsc pracy

Rząd zgodził się na poszerzenie Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej o tereny położone w granicach Olsztyna. - To fantastyczne! Mamy grunt dla inwestora na którym bardzo nam zależy - cieszy się Dorota Groszkowska, prezes Strefy. Od wtorku podstrefa Olsztyn obejmuje 177 ha, położonych w bezpośrednim sąsiedztwie fabryki opon Michelin Polska (dawniej Stomil Olsztyn).

Francuski koncern od pół roku szuka lokalizacji na kompleks magazynów i hal produkcyjnych. Zamierza wydać 240 mln euro - na uzbrojenie terenu, wyposażenie zakładu i budowę hal.

Rzecznik Michelin Polska, Ewa Monika Czarnecka nie rozstrzyga jeszcze gdzie zainwestują Francuzi. - Ostateczną decyzję zarządu poznamy w najbliższych tygodniach.

Władze i radni Olsztyna zrobili co mogli, by Michelin wybrał stolicę Warmii - m.in. uporządkowali stan prawny gruntów rolnych przy dawnym Stomilu i błyskawicznie uchwalili plan zagospodarowania przestrzennego tych terenów. Michelin ma najpierw je dzierżawić, a później uzyska prawo pierwokupu.

Olsztyn obiecuje też Francuzom kilkuletnie zwolnienie z podatku od nieruchomości (do kwoty 10,4 mln zł), a rząd - z podatku CIT (do 130 mln zł). Miejskie urzędy pracy mają zabiegać o pieniądze z UE na szkolenie nowych pracowników. Na wszystkie te zachęty musi się jeszcze zgodzić Komisja Europejska.

Budowa centrum ma trwać rok. Oprócz 500 pracowników w zakładach, zatrudnienie znajdzie też 1,5 tys. osób z firm zewnętrznych współpracujących z fabryką.

Fabryka Stomil została otwarta pod koniec lat 60. W 1995 r. kupił ją francuski koncern oponiarski Michelin. Przez cztery lata zainwestował w Olsztynie 151 mln dol. Są tu produkowane opony marki Kormoran, BF Goodrich, Kleber i Michelin. Pod koniec czerwca 2004 r. koncern Michelin wycofał Stomil Olsztyn z giełdy.