Sprawę opisaliśmy w poniedziałkowej "Gazecie". Nguyen Lam, Ngo Thi Lan, Dang Quang Dung, Throung Thi Linh, Nguyen Van Khanh i Nguyen Thanh Binh, członkowie emigracyjnego Stowarzyszenia na rzecz Pluralizmu i Demokracji w Wietnamie, uciekli z ojczyzny i przez zieloną granicę trafili do Polski. W Wietnamie byli więzieni i prześladowani za kolportowanie podziemnej prasy czy wystąpienia antyrządowe. Urząd ds. Repatriacji i Cudzoziemców uznał jednak, że nie spełniają warunków do uzyskania statusu uchodźcy.
Wczoraj Stowarzyszenie zorganizowało konferencję prasową. Wystosowano też list otwarty do prezydenta, premiera oraz marszałków Sejmu i Senatu. Pod listem podpisało się 150 intelektualistów, w tym m.in.: prof. Henryk Samsonowicz, reżyser Agnieszka Holland, zastępca redaktora naczelnego "Gazety" Helena Łuczywo, redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" Grzegorz Gauden, prof. Jerzy Pomianowski, Ernest Bryll, prezes TVP Jan Dworak.
Pięcioro opozycjonistów już złożyło odwołania od decyzji Urzędu do Rady ds. Uchodźców. Szósta - Throung Thi Linh - odwołała się od negatywnej decyzji rady do wojewódzkiego sądu administracyjnego.