Wstępna ramowa umowa między ARP, PZL Mielec i ukraińskim koncernem przewiduje współpracę przy konstrukcji i wprowadzeniu do produkcji następcy samolotu M-28 Skytruck z Mielca.
Prezes ARP Arkadiusz Krężel zapowiedział, że w ciągu pół roku powinny być gotowe umowy konkretyzujące porozumienie.
- Produkcja prototypu może się zacząć za rok, dwa lata - zapowiedział główny konstruktor Antonowa prof. Dmytro S. Kyva. Chodzi o całkowicie nową konstrukcję oznaczą wstępnie kryptonimem AM-128 Plus. Byłby to samolot nieco większy od Skytrucka, oferowany także w wersji z chowanym podwoziem, a na życzenie również z silnikami odrzutowymi.
Samolot miałby mieć zalety Skytrucka, który może być eksploatowany we wszelkich strefach klimatycznych. Według przedstawicieli Antonowa i PZL Mielec prace nad konstrukcją są prowadzone od kilku lat.
ANTK Antonow ma wielką renomę w projektowaniu i produkcji samolotów, przede wszystkim dużych, transportowych. Produkowany dziś w Mielcu Skytruck to zmodernizowana wersja skonstruowanego na Ukrainie An-28. Antonow słynie też m.in. z gigantycznego Rusłana i nieprodukowanego seryjnie największego samolotu transportowego świata - Brija.
- W ramach podpisanej dziś umowy chcielibyśmy współpracować z Antonowem w dostawach kompozytowych komponentów do dużych samolotów transportowych z zakładów w Świdniku - zapowiedział Krężel.
Według szefa ARP umowa pozwoliłaby na współpracę przy produkcji samolotów niszowych - wysokiej jakości, o umiarkowanej cenie, dla nabywców o określonych potrzebach. Takich samolotów często nie produkują giganty światowego przemysłu lotniczego. Skytruck trafia np. do klientów w Wenezueli, Nepalu, Indonezji.
W ramach umowy offsetowej za zakup samolotów F-16 Skytruck uzyskał certyfikat dopuszczający do sprzedaży w USA i ma być tam promowany.