Doradca (podatkowy), pan i władca?

Wciąż nie wiadomo, czy wypełnienie PIT-a będziemy mogli zlecić nadal tylko doradcy podatkowemu, czy także księgowemu

Dziś zeznania i deklaracje mogą wypełniać za podatnika licencjonowani doradcy podatkowi. Jest ich ok. 10 tys. Z reguły zajmują się poważniejszymi sprawami niż wypełnianie PIT-ów za zwykłych Kowalskich. Ci muszą więc najczęściej radzić sobie sami lub z pomocą znajomych.

W tej sytuacji Ministerstwo Finansów postanowiło rozszerzyć krąg osób uprawnionych do wypełniania zeznań i deklaracji podatkowych. Rządowy projekt nowelizacji ustawy o doradztwie podatkowym przyznaje to uprawnienie księgowym. Tych jest według szacunków Ministerstwa Finansów blisko 40 tys.

Propozycja Ministerstwa zdenerwowała licencjonowanych doradców. Przeszło tydzień temu w czasie prac nad projektem w sejmowej komisji finansów publicznych ich przedstawiciele, z szefem Krajowej Rady Doradców Podatkowych prof. Witoldem Modzelewskim, przekonali większość posłów, że księgowi... nie poradzą sobie z wypełnianiem PIT-ów. Nie pomogły argumenty Ministerstwa Finansów, że przecież księgowi już dziś mają prawo do wypełniania zeznań i deklaracji swoich klientów, którym prowadzą księgi rachunkowe. Komisja finansów opowiedziała się przeciwko propozycji rządu.

W czwartek w czasie tzw. drugiego czytania projektu w Sejmie posłowie się podzielili. W debacie część z nich powtarzała argumenty doradców, inni poparli rząd. SdPl zgłosiła poprawki przywracające do projektu przepisy dające księgowym możliwość wypełniania PIT-ów za zwykłych podatników. - Księgowi świetnie sobie z tym poradzą. Już zresztą wypełniają zwykłym obywatelom zeznania, tyle że nieoficjalnie. Chcemy to usankcjonować - przekonywał wiceminister finansów Jarosław Neneman. - Żeby prowadzić księgi, trzeba się wykazać wiedzą. Trzeba też zdać egzamin, w którym są pytania o podatki - tłumaczył posłom.

Czy ich przekonał? Czy doradcy ustąpią? Rozstrzygnięcia w tej sprawie zapadną prawdopodobnie w czasie następnego posiedzenia Sejmu.