Ministerstwo Infrastruktury przeznaczyło na wsparcie gmin budujących (lub adaptujących) mieszkania socjalne 50 mln zł. W ramach pilotażowego programu budowy domów socjalnych Fundusz Dopłat Banku Gospodarstwa Krajowego będzie dokładał gminom nawet 35 proc. kosztów inwestycji w lokale socjalne.
Samorządy mogły składać wnioski o dotacje do 8 października. Zainteresowanie było tak duże, że niemal na pewno 2/3 gmin odejdzie z kwitkiem. BGK może wyłożyć do 50 mln zł, a wniosków jest ok. 500 (na łączną kwotę 150 mln zł).
Komisja złożona z pracowników resortu infrastruktury i samorządowców w ciągu 40 dni zaopiniuje najlepsze projekty.
Przy ocenie będzie brany pod uwagę m.in.: koszt budowy i eksploatacji mieszkań, dostosowanie budynku do potrzeb niepełnosprawnych, zatrudnienie przy budowie bezrobotnych, liczba planowanych mieszkań oraz liczba bezrobotnych i bezdomnych w danej gminie.
Co więcej, gminy muszą wystrzegać się tworzenia gett socjalnych (sposobem na to jest np. łączenie w jednym budynku lokali socjalnych i zwykłych mieszkań komunalnych).
Budowy współfinansowane przez BGK muszą zakończyć się w 2005 r.
Co proponują gminy? Poznań chce np. wybudować prawie 200 mieszkań socjalnych (za 10 mln zł, w tym 3,5 mln z BGK). Powstać ma budynek z 51 lokalami dla osób ubogich i parterowy dom z 14 mieszkaniami, głównie dla niepełnosprawnych. Wspólnie z Fundacją Barka mają powstać 32 lokale dla bezdomnych, długotrwale bezrobotnych i uchodźców. O 84 lokale rozbudowane mają być też dwa istniejące budynki. Znajdą tam mieszkania m.in. osoby starsze, samotne matki, wychowankowie domów dziecka.
Z kolei Wrocław chce wyremontować 39 pustostanów i zaadaptować dawny hotel (w sumie 28 lokali). Prawie 900 tys. zł miałoby pochodzić z BGK.
Przebudowę hotelu planuje też Gdańsk. Powstałoby 70 mieszkań, głównie dla niepełnosprawnych. Miasto wnioskuje o 760 tys. zł dotacji.
Potrzeby są jednak dużo większe: na mieszkania socjalne w Poznaniu czeka ok. 2,5 tys. rodzin, we Wrocławiu 2,4 tys. Gminy podkreślają, że z pomocą państwa czy bez niej, i tak wybudują zaplanowane lokale. - Ale bez dotacji potrwa to znacznie dłużej niż do końca przyszłego roku - dodają.
Na co mogą liczyć gminy, które odejdą z kwitkiem? - To pilotażowa ustawa - mówi Stanisław Kurdoń z Ministerstwa Infrastruktury. - Ale rząd chce wprowadzić systemowe rozwiązania, co oznacza, że w przyszłym roku w Sejmie znajdzie się projekt nowej ustawy, która może pomóc gminom.
Dla kogo te mieszkania?
osoby bezdomne; uchodźcy; osoby opuszczające domy dziecka, ośrodki wychowawcze, ośrodki socjoterapii, rodziny zastępcze; osoby zagrożone przemocą w rodzinie; rodziny o niskich dochodach, z wyrokami eksmisyjnymi