Wirusy w maju

Po majowej histerii związanej z wirusem Sasser aktywność złośliwych programów w internecie znacząco spadła. Niespodziewanym liderem statystyk stał się wirus Briss

Piotr Skowroński, kierownik Pogotowia Antywirusowego Panda Software

Briss to rodzaj konia trojańskiego, który po zainfekowaniu systemu ściąga na komputer wirusy, program reklamowe (tzw. adware) i inne trojany. Pobiera je ze strony internetowej. Najczęściej ściągane przez niego wirusy to np. Revop.F, a programy adware to np. 180 Solutions.

Briss nie posiada żadnych metod rozprzestrzeniania się. Infekcja wymaga udziału użytkownika. Można się nim zarazić przez pocztę elektroniczną i sieci P2P, takie jak np. KaZaa.

Zaskoczyła nas trochę niska pozycja Sassera, który zaatakował na początku maja. Aktywność wirusa jednak szybko zaczęła spadać. Może trochę w tym zasługi mediów, które szybko poinformowały, jak się przed nim chronić. Usuwanie Sassera jest podobne do Blastera. A wielu użytkowników przeszło już przez usuwanie Blastera we wrześniu 2003 r.

Autora Sassera szybko ujęto. Niestety niemieckie media zaczęły się zachwycać jego umiejętnościami programistycznymi. Wirusy są szkodliwe i takie działania nie są przemyślane.

Numerem 1 na świecie jest Netsky.P. To jedyna odmiana tego wirusa, która zaraża przez podgląd e-maila. Jego wysoka pozycja to także wynik tego, że wiele osób wciąż używa starej i niezaktualizowanej wersji przeglądarki Explorer. Taki sposób rozpowszechniania się jest od dawna znany.

Mamy teraz względny spokój w pogotowiu i nie odnotowujemy zbyt wielu telefonów.

Najczęściej spotykane wirusy komputerowe w maju

(ile proc. zainfekowanych komputerów zarażonych jest danym wirusem)

POLSKA

Źródło: Panda Software (łącznie przeskanowano w maju ponad 38 tys. komputerów)

ŚWIAT

Źródło: Panda Software (łącznie przeskanowano w kwietniu ponad 1,22 mln komputerów)