O desygnowanie innego kandydata na premiera niż Marek Belka zaapelowali w czwartek członkowie Rady Przedsiębiorczości, skupiającej przedstawicieli największych polskich konfederacji i izb gospodarczo-handlowych. Przedsiębiorcy nie chcą Belki, ponieważ są przekonani, że uzyskanie przez niego wotum zaufania nie jest możliwe. A to mogłoby oznaczać wcześniejsze wybory - czego przedsiębiorcy się obawiają. "Polska gospodarka po okresie stagnacji powraca na ścieżkę szybkiego wzrostu. Sierpniowe wybory wstrzymają prace nad ustawami o ochronie zdrowia, swobodzie działalności gospodarczej, naprawą finansów publicznych i pełnym wykorzystaniem funduszy unijnych" - napisała Rada Przedsiębiorczości w komunikacie. W Radzie zasiadają przedstawiciele m.in. Amerykańskiej Izby Handlowej, Business Centre Club, Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych, Związku Rzemiosła Polskiego.