Zaciekła rywalizacja między RMF FM i Radiem ZET jest zwykłą codziennością, ale teraz - po tym jak Broker FM ogłosił, że wybiera się na giełdę - nabiera nowych barw. Jeśli do tej pory pozycja lidera była dobrym argumentem jedynie w negocjacjach z reklamodawcami, to teraz ma działać także na wyobraźnię inwestorów.
W grupie wszystkich słuchaczy powyżej 15. roku życia RMF FM wiedzie prym od ok. trzech lat. Różnica pomiędzy krakowską rozgłośnią a jej rywalem z Warszawy najczęściej wynosiła 3-4 pkt. proc. Jednak w drugiej połowie ubiegłego roku słuchalność Radia ZET zaczęła rosnąć, a w styczniu tego roku od RMF FM dzieliło ją już niecałe 1,5 pkt. proc. Na wiosnę RMF FM znów odskoczyła, zdobywając kolejny punkt przewagi. Podobnie sytuacja wygląda w grupie słuchaczy w wieku 25-50 lat - szczególnie atrakcyjnej dla reklamodawców, gdyż jest ona najbardziej zbliżona do grup docelowych większości firm.
- Są dwa punkty widzenia: grupy docelowe klientów i grupy docelowe mediów. Najczęściej nie pokrywają się one w 100 proc. - mówi Ireneusz Ładygin z domu mediowego MindShare.
Radio ZET kieruje swój program do słuchaczy w wieku 25-44 lat. - Po I kwartale byliśmy liderem w swojej grupie docelowej - podkreśla Monika Bednarek, prezes holdingu Eurozet, do którego poza Radiem ZET należy również Radiostacja. Choć spółka sporo inwestuje w promocję swojej głównej marki, to na razie nie prześcignęła swego głównego rywala w wynikach słuchalności w większości grup docelowych. - Jesteśmy praktycznie na tym samym poziomie. Radio ZET w ostatnim roku zdobyło milion nowych słuchaczy i dogoniło RMF FM. Doganiamy go również w grupie "wszyscy powyżej 15 lat", i to jest bardzo dobra dynamika. Rynek jest dojrzały i nie jest możliwe, aby w ciągu kilku miesięcy stać się numerem jeden - dodaje szefowa Eurozetu.
Zwraca ona uwagę, że krakowska stacja nie odpuszcza wydatków na promocję. - Według danych firmy Expert Monitor w I kwartale tego roku RMF FM wydał na reklamę ponad 14 mln zł brutto, co w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku oznacza wzrost na poziomie 129 proc. - mówi Monika Bednarek. Z kolei cennikowe wydatki na promocję Radia ZET spadły z 13 mln zł w I kwartale zeszłego roku do 9,2 mln zł w pierwszych trzech miesiącach tego roku.
Do tej pory wielkość wpływów reklamowych obu stacji ogólnopolskich różniła się w mniejszym stopniu niż wyniki ich słuchalności. To dowodzi wysokiej skuteczności biura sprzedaży Eurozetu. Jednak od marca tego roku różnica znów zaczęła się pogłębiać na korzyść RMF. - Jeśli strategią RMF jest bardzo elastyczna polityka barterowa i zawsze wyższy rabat niż w Radiu ZET, to nic dziwnego, że wpływy reklamowe brutto mogą być wyższe. Świadczy o tym chociażby ostatnia oficjalna obniżka cen. I to przy dobrym wyniku słuchalności stacji i odbijającym się po recesji rynku reklamy - komentuje prezes holdingu Eurozet.
